Podziel się wrażeniami!
Kupiłem tv XR-55X94J tydzień temu i wszystko byłoby OK ale minusem jest pikselizacja na kanałach kablowych UPC przy korzystaniu z karty CI+. Pojawia się niespodziewanie w różnych sytuacjach. Nawet na kanałach niekodowanych np. TVP1 też jest. Czasami po porannym uruchomieniu (cała noc standby) nic nie można oglądać. Trzeba wyłączyć tv z zasilania. Mam trzy karty w domu, na różnych tv (Samsung full HD, Panasonic 4k) ale w nich pracują OK. Nie pomaga zmiana kart, reset tv do ustawień początkowych, zmiany ustawień.
Spotkał się ktoś z taką sytuacją w tym tv i czy jest na to jakaś recepta?
Rozwiązane! Idź do rozwiązania.
Mój model XR 50X90J. Jak podjąłem decyzję, że będę oglądał jednak tylko niekodowane bez modułu to zrobiłem tak: wyjąłem moduł, wyjąłem antenę, zrobiłem ustawienia fabryczne 3x pod rząd, za 4x ustawiłem właściwie telewizor to znaczy obraz, dźwięk, wszystkie aplikacje itd, modułu nie włożyłem ani na chwilę, a antenę i wyszukiwanie kanałów zrobiłem dopiero na samym końcu po ustawieniu całego telewizora. W trakcie resetowania i ustawień końcowych po resecie anteny w telewizorze w ogóle nie miałem. Dopiero na samym końcu zająłem się anteną. I po tym wszystkim dwa dni było bez pikselizacji, a na trzeci dzień zaczęło drobno pikselować. Wszedłęm w ustawienia kanałów i tam w zaawansowanych opcjach wyłączyłem całkowicie LNA i się bardzo zdziwiłem i ucieszyłem, że to pomogło, bo pikseloza zniknęła. Jakość 100/100 mam stałą, a poziom czasem mam 80/100, a czasem tak jak Ty 76/100. Kablówkę mam z Vectra Multimedia, a Ty?
Mój dostawca to VECTRA. To ja spróbuję inaczej. Zostawię wpięty kabel antenowy, internet, HDMI, włożę moduł i zrobię reset.
OK, spróbuj tak zrobić i daj znać jaki efekt... ja też tak właśnie robiłem i za każdym razem miałem pikselozę oraz gubiło i przestawiało mi kanały z własnej utworzonej listy. Może akurat Tobie pomoże.
Resetowałem na różne sposoby...
- z włożoną anteną i modułem (i zaczęło mi pikselować od razu po resecie)
- z włożoną tylko anteną i wyciągniętym modułem (zaczęło mi pikselować 2-3 dni od momentu resetu)
- z wyciągniętą anteną i wyciągniętym modułem (zaczęło mi pikselować 2-3 dni od momentu resetu, ale po wyłączeniu LNA przestało)... i na razie póki co efekt się utrzymuje
Zrobiłem. Po resecie włączyłem TV i pikseloza bez zmian. Wyłączyłem, wyjąłem moduł i jest OK. LNA jest domyślnie włączone. Jak napisałem w innym wątku: Przykro mi, że nie trafiłem na to forum przed zakupem tv. Teraz pewnie oglądałbym jakiś tańszy telewizor bez problemów z obsługą karty CI+ A ja skusiłem się na SONY, bo marka kiedyś kojarzona była z solidnością i niezawodnością. Pozostaje niesmak...
Tak, LNA jest domyślnie włączone, ale ja postanowiłem wyłączyć, bo po kilku dniach po resecie bez modułu zaczęło mi pikslować. Nie wiem czy to zwykły zbieg okoliczności czy co..., że po wyłączeniu domyślnego LNA przestało mi nagle pikselować... czy może faktycznie to wyłączenie LNA pomogło. W razie gdybyś miał podobnie jak ja, że bez modułu po jakimś czasie zaczęło Ci pikselować, to napisz.
W innym wątku odpowiedziała Agnieszka-moderator:
Witaj ponownie,
otrzymałam dodatkowe zalecenie od Supportu w odpowiedzi na Twój ostatni wpis, oto ono:
------------
'Jeżeli operator potwierdził, iż zostało to sprawdzone z ich strony, niezbędny jest kontakt z Autoryzowanym serwisem Sony w celu wymiany płyty głównej odbiornika.'
---------------
Pozdrawiam,
Agnieszka J
Jak można przeczytać w poprzednich postach, wymiana płyty pomaga na jakiś czas i problem wraca. Na razie poczekam, ale jak zacznie się pikseloza bez modułu to chyba się zdecyduję.
Ja nie zdecydowałem się i nie zdecyduję, bo nie wiadomo co włożą do środka i czy to nie będzie to czasem używane już przez kogoś. Nowe zabiorą, a stare przechodzone po kimś włożą. Bałbym się im zaufać. Ale miejmy nadzieję, że bez modułu pikseloza już nie wróci. Jak wróci to napisz, ja też się podzielę informacją jak wróci. Na razie jest ok.
Witajcie serdecznie.
Trafiłem na to forum szukając rozwiązania problemu "pixelozy" z modułem CI+. U mnie problem pojawił się kilka tygodni temu, najpierw symbolicznie, więc ignorowałem to myśląc, że to chwilowe zakłócenia, ale teraz nie da się już normalnie oglądać TV kodowanych. Po wyjęciu modułu CI+ problem znika całkowicie, ale nie ma też oczywiście kanałów kodowanych. Model to KE65-XH9005 i kablówka z Vectra. Na drugim odbiorniku (LG) też mam CI+ z Vectry i nie ma żadnych problemów - podmieniłem więc moduły i problem oczywiście występuje tylko w Sony 😡.
Pół roku temu minęła gwarancja, infolinia Sony twierdzi, że najnowszy FW, który mam zainstalowany (PKG6.2146.0238EUA) definitywnie rozwiązał problem pixelozy i odsyłają do serwisu na diagnozę i naprawę odpłatną, bo pewnie trzeba coś wymienić w HW 🤑. To mój trzeci TV tej marki przez ostatnie 20 lat i wygląda na to, że ostatni...
Zanim TV skończy gdzieś, gdzie nie będzie potrzebny CI+, zastanawiam się czy nie da się zrobić "downgrade" FW, bo wygląda na to, że coś się skopało przy którejś z ostatnich aktualizacji. Może macie jakieś doświadczenie z taką operacją?
Ja też już nie mam gwarancji. Uważam, że jeśli jest to ich wina to powinni na swój koszt naprawiać bez względu na gwarancję. Jeśli w aucie jest jakaś wadliwa część to producent robi akcja wymiany i się za to nie płaci. Na każde zapytanie do nich to piszą farmazony, że im jest przykro 🤯
Chłopie! Identyczną sytuację miałem jak Ty. Dosłownie to co opisałeś było tak samo kropka w kropkę u mnie. W listopadzie 2021 kupuję premierowy model telewizora. W domu uruchamiam nowy telewizor. Przez 3-4 tygodnie wszystko chodzi super, a po 3-4 tygodniach pobieram pierwszą aktualizację, która była dostępna i zaczyna się problem. Początkowo pojawia się drobna pIkselizacja, która z czasem stopniowo narastaja, aż do granic ekstremum. W okresie świątecznym na przełomie roku 2022/2023 pojawia się taka pikseloza, że normalnie aż czarny ekran z wrażeniem wylanej farby lub kolorowa mozaika. Uruchamiam telefony na infolinię Sony i część konsultantów mówi, że problem jest znany i że technicy pracują już nad tym, aby wkrótce mogli wypuścić naprawczą aktualizację. Dzwonię następnie jeszcze kilka razy i za każdym razem jest przesuwany termin poprawkowej aktualizacji. W końcu w lutym 2022 wychodzi poprawkowy soft, który pomógł wielu ludziom na okres pół roku. W tym czasie pikseloza zniknęła. Następnie wypuszczane są kolejne aktualizacje, które niestety naprawiony problem znowu psują i pojawia się kolejny etap pikselozy. Ten etap trwa do dnia dzisiejszego. Teraz jak się dzwoni do Sony to konsultanci słuchają o problemie z wielkim zdziwieniem, że "niby jak to, przecież problem został naprawiony w lutym 2022". Są w szoku, że problem nadal istnieje. Otóż tak Sony, nadal istnieje. Tak jakby kolejne aktualizacje od momentu tej poprawkowej zostały nadpisane nie do tej poprawionej tylko do tych poprzednich starych z błędem. Ja na wyciągnięcie modułu i oglądanie tylko podstawowych kanałów niekodowanych wpadłem dopiero kilka tygodni temu. Mnie ratuje to, że nie mam zbytnio wygórowanych potrzeb co do ilości kanałów. W zupełności wystarczają mi te podstawowe i dzięki nim mogę chociaż jakoś korzystać z tego telewizora. Ale po drodze miałem takie dziwne zjawisko, bo przez pewien czas nawet na wyciągniętym module z gniazda kanały niekodowane zaczęły mi lekko pikselować. Wtedy wyciągnąłem antenę i na braku modułu zresetowałem telewizor do ustawień fabrycznych trzykrotnie pod rząd. Następnie uruchomiłem go i ustawiłem wszystko tak jak powinno być (to znaczy obraz, dźwięk, aplikacje itd.) i dopiero po tych ustawieniach wpiąłem antenę i rozpocząłem wyszukiwanie kanałów niekodowanych. Po dwóch dniach znów trochę pikselowało, ale metodą prób i błędów postanowiłem w ustawieniach kanałów wyłączyć opcję LNA, która domyślnie jest włączona. No i to mi pomogło. Pikselozy póki co, nie ma.